Jeśli myślisz, że Porsche Boxster S lub Cayman S to już świetne auta, to RUF 3800 S przychodzi, żeby powiedzieć: „Potrzymaj mi piwo!”.
Ten samochód to nic innego jak Porsche 987.2 z mocą 911 Carrera S i silnikiem umiejscowionym centralnie. Scary fast!
Standardowe silniki? Nuda. RUF wsadził tu 3,8-litrowego boksera, który generuje aż 420 KM. Co oznacza że do setki lecisz w jakieś 4 sekundy, a licznik nie zatrzyma się, dopóki nie przekroczysz 300 km/h.
Z zewnątrz niby Porsche, ale wprawne oko dostrzeże różnice. Przeprojektowany zderzak, agresywniejszy dyfuzor i delikatny spoiler to nie tylko ozdoby – to realna poprawa aerodynamiki i stabilności przy szalonych prędkościach.
Do tego kilka emblematów RUF, które mówią innym kierowcom: „Nie próbuj, nie dasz rady”.
W środku jest dokładnie to, czego trzeba – sportowy klimat, ale bez rezygnowania z wygody. Fotele kubełkowe? Trzymają Cię w zakrętach jak najlepszy kumpel na imprezie, ale nie zamęczą Cię na dłuższej trasie.
RUF 3800 S to prawdziwy motoryzacyjny jednorożec – rzadki, wyjątkowy i owiany legendą. To coś więcej niż podkręcony Boxster czy Cayman. To bestia w garniturze, która potrafi być zarówno elegancka, jak i bezczelnie szybka. Spotkanie go na drodze graniczy z cudem, a posiadanie? To jak wygrana na loterii dla prawdziwego petrolheada.
Źródła: 911assistant (zdjęcia)